Maryla Turczynowicz
Medycyną alternatywą zainteresowałam się w 1980 roku kiedy zrozumiałam, że medycyna akademicka nie zawsze potrafi udzielić nam odpowiedzi, gdy są one najbardziej potrzebne. Poprzez różne doświadczenia, które pozwoliły mi otworzyć się na inne sposoby postrzegania świata, natrafiłam w końcu na punkt zwrotny w moim życiu, jakim było zetknięcie się z medycyną chińską. Uczestnicząc w szkoleniach i kursach z tej dziedziny zdobyłam wiedzę o akupresurze, akupunkturze, zasadach działania ludzkiego zegara biologicznego, zasadach dobrego odżywiania oraz diagnozowaniu chorób na podstawie wyglądu człowieka (Towarzystwo Psychotroniczne w Warszawie).
Będąc z natury człowiekiem racjonalnym od początku starałam się konfrontować pozyskiwaną wiedzę z ustaleniami medycyny konwencjonalnej. W tej kwestii niezwykle pomocni okazywali się moi przyjaciele – lekarze, którzy cierpliwie odpowiadali na wszystkie moje pytania i chętnie dzielili się ze mną swoją wiedzą. Uzyskiwane od nich informacje uzupełniałam lekturą najnowszych publikacji medycznych. Dzięki mojej wytrwałości oraz pomocy przyjaciół udało mi się połączyć olbrzymi dorobek medycyny chińskiej z najnowszymi ustaleniami medycyny zachodniej, co staram się wykorzystywać by nieść pomoc nie tylko moim najbliższym, ale wszystkim tym, których zawiodła medycyna konwencjonalna.
Podczas moich poszukiwań wielokrotnie natrafiłam na wzmianki o tym jak bardzo ważnym elementem terapii może być dobrze wykonany masaż. Podążając tym tropem, w 1992 roku, zapisałam się na pierwszy w Polsce kurs masażu polinezyjskiego Ma-uri, który prowadzony był przez guru w tej dziedzinie – Hemi Foxa (Ma-uri Institute Center for Polynesian Healing w Warszawie). Kurs ten, poza gruntownym omówieniem samej techniki masażu, połączony był również z wykładami o anatomii człowieka oraz praktycznym zastosowaniem masażu w leczeniu różnego rodzaju schorzeń. Pragnąc dalej rozwijać się w tym kierunki w 1994 roku ukończyłam kurs nauczyciela masażu polinezyjskiego (Huna International Center for Polynesian Healing w Warszawie).
Równocześnie ze zgłębianiem tajników masażu polinezyjskiego rozpoczęłam w 1992 własną praktykę masażystki. Pierwotnie wykonywany przeze mnie masaż był raczej masażem polinezyjskim jednak z czasem, wraz ze zbieranym przeze mnie doświadczeniem i wiedzą o medycynie wschodniej i zachodniej, moja technika znacznie ewoluowała. Obecnie mój autorski masaż – MONOI łączy w sobie różne techniki w tym masażu polinezyjskiego, klasycznego oraz shiatsu.
Przez lata zaobserwowałam, że poza ogólną poprawą funkcjonowania na poziomie fizycznym mój masaż usprawnia również sferę psychiczną moich pacjentów przez co są oni spokojniejsi, bardziej zrelaksowani, lepiej sypiają i pracują bardziej efektywnie.
Ogromną zaletą praktykowanej przeze mnie metody masażu jest to, że pozwala ona na wyprostowanie kręgosłupa bez nadmiernej ingerencji, o czym świadczą historie moich pacjentów wśród których wielu cierpiało na liczne (nawet osiem!) przepukliny kręgosłupa, które udało mi się całkowicie wyleczyć. Mój masaż jest również skuteczną metodą na inne poważne problemy takie jak rwa kulszowa czy kręcz karku.
W swojej wieloletniej praktyce z powodzeniem prowadziłam pacjentów z różnymi schorzeniami takimi jak zaawansowany reumatyzm, marskość wątroby, kamica nerkowa, torbiele na nerkach i jajnikach oraz niewydolność serca.
Z sukcesem prowadzę też kobiety w ciąży. Wszystkie moje pacjentki dzięki regularnym masażom mogły cieszyć się aktywnym życiem w trakcie całej ciąży. Żadna z nich nie miała komplikacji i wszystkie miały bardzo dobrą ocenę medyczną, przynosząc na świat zdrowe i silne potomstwo.
Ważną grupę moich pacjentów stanowią także sportowcy wysoko ceniący oferowany przeze mnie masaż, który przywraca do prawidłowego funkcjonowania ich naderwane ścięgna, przemieszczone stawy oraz zerwane wiązadła.
Dzięki wielu latom spędzonym na samodoskonaleniu oraz zdobywaniu doświadczenia mam szerokie grono wdzięcznych pacjentów, z których wielu stało się moimi przyjaciółmi. Niektórzy, gdziekolwiek bym nie była, przychodzą do mnie już od ponad 20 lat.
Prywatnie jestem matką czwórki dorosłych dzieci, które odnoszą sukcesy w różnych dziedzinach. Jeden z moich synów, od dziecka obserwujący mnie przy pracy, przejął po mnie pasję do masażu i teraz aktywnie wspiera mnie w praktyce.
Michał Turczynowicz
Wychowałem się w domu, w którym masaż był nieodłączną częścią życia codziennego i od najmłodszych lat uczyłem się o prozdrowotnych właściwościach masażu (sam wielokrotnie doświadczałem ich na własnym ciele). Wybór zawodu masażysty był więc dla mnie oczywistością.
Chociaż moja życiowa ścieżka była kręta, to w 2008 „na poważnie” zacząłem uczyć się od mojej mamy praktycznej strony masażu oraz głębiej wdrażać się w olbrzymią teorię która za tym stoi.
Od 2010 roku wspieram moją mamę w jej praktyce zastępując ją jako masażysta. W 2011 roku ukończyłem pełnowymiarowy kurs masażu (160 godzin), po którym pracowałem w Anglii i Włoszech, nie raz zdobywając pochwały i wyróżnienia za indywidualne podejście do pacjentów, którzy szczególnie chwalili sobie autorską technikę masażu, którą wyniosłem z rodzinnego domu.
W międzyczasie podjąłem się studiów psychologicznych pragnąc w przyszłości pomagać ludziom jako psycholog sportu. Wybór tej specjalizacji był dla mnie naturalny, gdyż od zawsze interesowałem się szeroko pojętym sportem (głównie żeglarstwem, zgodnie z rodzinną tradycją, bieganiem, piłką nożną itd.) jak i wszelką inna aktywnością fizyczną.
Chociaż pokora podpowiada mi, że jeszcze wiele lat praktyki przede mną, to wiem że moje umiejętności oraz wiedza zdobywane od 7 roku życia w trakcie obserwacji mojej mamy przy pracy są moim niewątpliwym atutem.
W naszym rodzinnym salonie zajmuję się masażem MONOI, masażem pleców, masażem sportowym oraz masażem klasycznym. Podczas kursu masażu przyswoiłem wiele innych metod i technik, które staram się dopasować do indywidualnych potrzeb moich pacjentów.
Emilia Korbecka
Urodziłam i wychowałam się na Słowacji, a do Polski przeprowadziłam się w 2002 roku, gdzie ukończyłam Akademię Medyczną z dyplomem magistra fizjoterapii. Tematem mojej pracy dyplomowej były bóle kręgosłupa u kobiet w ciąży.
Po ukończeniu studiów kontynuowałam zagadnienie idąc na kurs masażu oraz ćwiczenia dla kobiet w ciąży oraz kurs „rewitalizacja po porodzie”. Ukończyłam kurs pilatesu 1 i 2 stopnia, oraz kurs pilatesu dla seniorów.
Następnie kształciłam się w technikach masażu relaksacyjnego, w masażu twarzy i głowy z elementami refleksologii. Ukończyłam kurs relaksacyjnego masażu hawajskiego Lomi Lomi Niu, który należy do grupy masaży polinezyjskich, wykonywanych między innymi przedramieniem. Masaż hawajski wymaga poza praktycznym wykorzystaniem odpowiednich technik, dbałości o tradycje, które wzbogacają ten masaż o aspekt mistyczny. Po dzień dzisiejszy jest to jeden z masaży który najczęściej wykonuje.
W 2010 skierowałam moją uwagę ku medycynie tybetańskiej, ucząc się między innymi technik moxy oraz masażu Kunye . Moje zainteresowanie tą gałęzią medycyny było tak duże że rozpoczęłam studia 4 letnie w USA. W międzyczasie moją uwagę przykuła Terapia Cranio Sacralna, która cieszy się olbrzymią popularnością w Czechach i na Słowacji. Ukończyłam kurs pierwszego i drugiego stopnia.
Wykonuje masaż Lomi Lomi Nui, masaż Kunye, Terapię Cranio Sacralną, masaż twarzy ale również prowadzę różne zajęcia przywracające do poprawnego funkcjonowania organizmu: pilates, zajęcia oddechowe, ćwiczenia przy schorzeniach kręgosłupa.
Z przyjemnością podejmuję się nowych wyzwań i nie przestaję się kształcić w różnych technikach terapeutycznych. Moje podejście do pacjentów jest holistyczne i ma na celu uzdrowienie na wszystkich płaszczyznach.
Z MONOI współpracuje od września 2014 roku, czyli prawie od początku istnienia w nowej lokalizacji.
Cristian Lobos
Wybór zawodu masażysty było dla mnie czymś całkowicie naturalnym. Dwa lata studiowałem fizjoterapię w Chile, lecz ścieżka akademicka nie była mi pisana. Zacząłem interesować się Reiki i niedługo po tym ukończyłem kurs pierwszego stopnia u japońskiej mistrzyni w Buenos Aires.
Zapoznałem się meridianami, czakrami i ich wpływem na emocje i ludzkiej ciało. W 2013 ukończyłem w Polsce 160 godzinny kurs masażu. Kurs obejmował różne techniki masażu m.in sportowego, relaksacyjnego, limfatycznego, odchudzającego i energetycznego. Moje pochodzenie, oraz wciąż powszechna medycyna niekonwencjonalna w Ameryce Południowej powoduje że jest mi o wiele łatwiej zlokalizować źródło chorób, które najczęściej są spowodowane przewlekle napiętymi tkankami.
Wykonuje masaż holistyczny, który jest głęboko relaksacyjny i pomaga stanąć z powrotem na nogi. Podczas masażu ważna jest odpowiednia relaksacyjna muzyka oraz aromaterapia. Jest to masaż całego ciała, zawiera elementy reiki, refleksologi stóp i masażu głowy. Dla kobiet na nogi stosowana jest technika masażu antycellulitowego.
Mój pobyt w Polsce jest stały, mam tutaj dwójkę wspaniałych dzieci. Pochodzę z pięknego, różnorodnego kraju z piękną energią i urozmaiconą naturą. Lubię sport i zdrowe odżywianie. Moja praca sprawia mi dużo przyjemności i poświęcam jej dużo czasu.
Joanna Bylinka-Stoch
Jestem przede wszystkim mamą cudownej Córeczki i żoną wspaniałego Mężczyzny. Ukończyłam psychologię kliniczną oraz studia doktoranckie na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego, choć obrona pracy doktorskiej póki co przestała być dla mnie priorytetem. Mam spore doświadczenie w tym, co robię, ukończyłam liczne szkolenia i kursy, współpracowałam z wieloma świetnymi specjalistami. Uważam jednak, że najpełniej mogę poszerzać wiedzę i samoświadomość dzięki mojej rodzinie. Ogromną radość sprawia mi w życiu poznawanie, zdobywanie wiedzy i dzielenie się nią - osobiście, czy poprzez pisanie. Za swoje największe życiowe sukcesy uznaję - współtworzenie mojego małżeństwa i rodziny, wyleczenie się samej z dwóch powszechnie uważanych za nieuleczalne chorób oraz dążenie do bycia autentyczną i świadomą.
Specjalizuję się w rozwoju człowieka, zarówno tego dużego, jak i tego, który dopiero zawitał do swoich bliskich. Wraz z mężem współprowadzę blog, na którym staramy się wspólnie z czytelnikami odkrywać prawdy życiowe (www.thegoodquestion.pl). Jesteśmy równieś kierownikami powstającej powoli polskiej filii The Neufeld Institute w Vancouver, będącego jednym z najprężniejszych ośrodków rozwoju człowieka na świecie. Pracuję pod stałą superwizją dr Gordona Neufelda.
Ukończone kursy i szkolenia:
Publikacje:
Marta Piotrowska
Psycholog (UW), muzykolog (UKSW), trenerka umiejętności psychospołecznych (Metrum), muzykoterapeutka (Instytut Psychiatrii i Neurologii), instruktorka improwizacji ruchu i tańca (Institut fur danz, Essen) oraz psychodramy (Polski Instytut Psychodramy).
Od kilkunastu lat pracuje metodą biosynchronic pomagając swoim klientom w redukcji przyczyn nerwobólu i nadwrażliwości. Zajmuje się również warsztatową pracą z grupami oraz z klientem indywidualnym.
Specjalizuje się we wspieraniu rozwoju osobistego, interwencji kryzysowej oraz pracy w zakresie komunikacji, autoprezentacji, twórczego myślenia, motywacji, integracji zespołów, radzenia sobie w sytuacjach trudnych oraz technik antystresowych. Prowadzi projekty szkoleniowe w biznesie, warsztaty, treningi, konsultacje. Współpracuje jako psycholog z instytucjami szkoleniowymi i terapeutycznymi. Szkoli pedagogów i terapeutów w zakresie muzykoterapii.
W praktyce szkoleniowej i warsztatowej posługuje się także niestandardowymi metodami pracy. Współpracuje z teatrami eksperymentalnymi oraz zespołami muzyki intuitywnej. Uprawia żeglarstwo, narciarstwo i jogę Iyengara oraz śpiew intuicyjny. Uwielbia improwizacje nie tylko jazzowe.